The Legend of Zelda: Link’s Awakening – recenzja
Link po raz pierwszy obudził się na tajemniczej wyspie Koholint w 1993 roku na oryginalnym Game Boy'u. We wrześniu ta 26-letnia przygoda powróciła na Nintendo Switch w nowej oprawie, aby kolejne pokolenia graczy mogły ruszyć na poszukiwania Ryby Wiatru. Czy po tak długim czasie warto jednak odwiedzić tę wyspę ponownie? Czy usprawnione Link's Awakening nadal trzyma się dziarsko? Na te i inne pytania stara się odpowiedzieć Spierek w swojej recenzji. Zapraszamy i życzymy miłego słuchania!
Poruszane tematy:
- [0:00] The Legend of Zelda: Link's Awakening (graliśmy na: Nintendo Switch) - recenzja Spierka, towarzyszy Nox
Okładka: Marcin "bzone" Bizuga
Montaż: Mateusz Kopański